Kolej wielokrotnie przyczyniała się do tworzenia miast lub ich rozwoju. Najczęściej działo się tak, gdy węzeł kolejowy powstawał na terenach wcześniej niezamieszkałych lub słabo zaludnionych. Zdarzało się jednak też, że w miastach o wielowiekowej historii lokowano lub tylko planowano ulokować kolejowe instytucje. Wokół ich siedzib powstawały osiedla, a liczba mieszkańców szybko rosła. Nie zawsze jednak plany udawało się zrealizować.
Przystanek komunikacji miejskiej położony koło obiektu, o którym chcemy dziś opowiedzieć, nazywa się po prostu 11 Listopada Gmach. Tak też o ogromnej budowli mówią mieszkańcy miasta. Gmach ten projektowano jako dyrekcję kolei, która jednak do Chełma nie została ostatecznie przeniesiona.
Krótko po powstaniu Polskich Kolei Państwowych w 1926 roku istniało dziewięć dyrekcji PKP – Warszawska, Wileńska, Krakowska, Gdańska, Poznańska, Katowicka, Radomska, Lwowska oraz Stanisławowska (czyli mieszczącą się w dzisiejszym Iwano-Frankowsku na Ukrainie). W kolejnych latach zachodziły pewne zmiany – dyrekcję z Gdańska przeniesiono do Torunia, a Stanisławowską zlikwidowano włączając ją do Lwowskiej.
Dyrekcja Radomska niezmiennie obejmowała natomiast obszar wschodniej części II Rzeczpospolitej, sięgając aż do linii kolejowych prowadzących przez Wołyń i Polesie, do takich miejscowości jak Równe, Sarny i Łuniniec, odległych od Radomia w linii prostej o około 400 kilometrów. Czas jazdy koleją między siedzibą dyrekcji a jej najodleglejszymi obszarami mógł sięgać kilkunastu godzin. Nie dziwi zatem plan przeniesienia siedziby dyrekcji bardziej na wschód. O to, by nową lokalizacją był Chełm władze miasta zabiegały od początku lat dwudziestych XX wieku. Aby było to możliwe, należało jednak przygotować odpowiednią siedzibę, a także zapewnić miejsce zamieszkania licznym pracownikom kolei.
Poniedziałek 22 października 1928 roku zapisał się w historii Chełma. Tego dnia wmurowano kamień węgielny pod budowę siedziby dyrekcji. Niedługo potem ruszyły prace, które trwały aż jedenaście lat. Chełm położony jest na kredzie, co utrudniało budowę. W zbiorach Narodowego Archiwum Cyfrowego znajdują się fotografie – nie wiadomo niestety, z którego roku – prezentujące kontrolę budowy przez komisję ministerialną, przedstawicieli władz państwowych i samorządowych oraz przedstawicieli prasy.
Aby przyjrzeć się budynkowi najlepiej po wyjściu z dworca w Chełmie pójść prosto ulicą Piłsudskiego. Gmach zamyka bowiem perspektywę ulicy. Autorem projektu powstałego w stylu wczesnego modernizmu był Henryk Gay, absolwent Instytutu Inżynierów Cywilnych w Petersburgu, wcześniej projektujący często budowle neoklasycystyczne. Na początku XX wieku związany z Mińskiem, projektował też na innych obszarach dzisiejszej Białorusi, jego autorstwa był dworzec w Pińsku na Polesiu. Henryk Gay odpowiada także za projekt fabryki Wedla na warszawskim Kamionku, niesławnego więzienia przy ulicy Rakowieckiej w Warszawie oraz wielu szkół, hal targowych i fabryk.
Budowla ma pięć kondygnacji i łącznie siedem skrzydeł, całość najbardziej przypomina kształtem literę H. Układ wnętrz ulegał wielokrotnie zmianom, w czasach, gdy budynek mieścił Urząd Wojewódzki (do 1999 roku Chełm był stolicą województwa) liczba pomieszczeń miała wynosić 351. Wejście zlokalizowane jest w środkowym ryzalicie.
Gmach nigdy nie pełnił swojej planowanej funkcji. Wybuch II wojny światowej powstrzymał przeniesienie siedziby dyrekcji, a zmiana granic spowodowała inną strukturę PKP w latach powojennych. Od 1939 roku budynek zajmowali Niemcy, a w 1944 roku ulokował się w nim Polski Komitet Wyzwolenia Narodowego, którego Manifest z 22 lipca 1944 roku odczytano właśnie tu.
Po obejrzeniu gmachu w kierunku chełmskiego Starego Miasta warto pójść uliczkami osiedla Dyrekcja, powstałego na terenach dawnego majątku Starosto-Obłonie. Budowa rozpoczęła się wcześniej niż gmachu, już w lipcu 1928 r., a do końca tego roku powstało pierwsze kilkadziesiąt domów. Na zlecenie władz Chełma projekt osiedla wykonali Adam Kuncewicz i Adam Paprocki z Zakładu Architektury Polskiej Politechniki Warszawskiej. Tak jak w przypadku gmachu również prace przy budowie osiedla wstrzymał na niemal siedem lat wielki kryzys, a kontynuowano je od 1936 roku po memoriale skierowanym przez mieszkańców do Ministra Komunikacji. W memoriale pisano o martwym mieście położonym na 50-hektarowym terenie.
Osiedle składa się z trzech części – Dyrekcji Dolnej, położonej głównie wzdłuż drogi łączącej dworzec z gmachem, Górnej, zlokalizowanej na południowy-zachód od niego oraz pozbawionej nazwy własnej części między nimi, złożonej z domów dwurodzinnych.
Inaczej niż w przypadku gmachu dyrekcji architektura budynków osiedla była bardziej tradycyjna. Część z nich powstało w popularnym jeszcze w latach dwudziestych stylu dworkowym, potem sukcesywnie wypieranym przez modernizm. Bardzo nowoczesna była jednak koncepcja samego osiedla – nawiązującego do wizji miasta-ogrodu. W domach wielorodzinnych zamieszkiwać mieli szeregowi pracownicy kolei, natomiast dla kadry kierowniczej zaprojektowane zostały wille. O kolejowym przeznaczeniu osiedla przypominają dziś niektóre nazwy ulic – osiedla Dyrekcja Górna i Dolna łączy ulica George’a Stephensona, jednego z najwybitniejszych brytyjskich inżynierów kolejnictwa, rzadko upamiętnianego w Polsce.
Zachęcamy do odwiedzenia Chełma i obejrzenia nie tylko niezwykłych podziemi kredowych oraz Wzgórza Katedralnego, lecz także Nowego Miasta z jego kolejowymi tradycjami. Do Chełma można dojechać trzy razy dziennie pociągami bezpośrednimi z Warszawy, raz dziennie z Krakowa i Katowic. Liczne pociągi regionalne łączą Chełm z Lublinem.